Johnny Depp górą. Była asystentka miażdży Amber Heard
Johnny Depp walczy w sądzie z byłą żoną, która zrobiła z niego w mediach damskiego boksera. Wielu uwierzyło w jej wersję wydarzeń, ale teraz nie tylko Depp ma mocne dowody świadczące o kłamstwach Heard.
W maju 2016 r. Amber Heard złożyła papiery rozwodowe i oskarżała męża o przemoc domową. Wizerunek Deppa mocno ucierpiał przez cały ten skandal, ale niedawno role się odwróciły. Do prasy trafiły nagrania prywatnych rozmów Deppa i Heard, w których to ona jawi się jako agresorka, która wszystko uknuła. Teraz taki sam obraz aktorki przedstawiła była asystentka, pracująca dla Amber w latach 2012-2015.
Obejrzyj: Julia Kamińska o związku z Piotrem Jaskiem: "Jesteśmy szczęśliwi bez dzieci i bez ślubu"
Jak donosi "The Blast", Kate James złożyła sądowe oświadczenie, które może zostać wykorzystane podczas rozprawy Johnny Depp kontra Amber Heard w Wirginii. Pozew złożył Depp, który walczy o odzyskanie dobrego imienia po tym, jak Heard opisała na łamach "Washington Post" swoją historię jako ofiary przemocy domowej.
James pracowała dla Heard jako jej asystentka, co w praktyce oznaczało bycie na posterunku siedem dni w tygodniu i towarzyszenie jej w bardzo osobistych sytuacjach. Kobieta oświadczyła, że wielokrotnie widziała swoją pracodawczynię nago. Na jej ciele ani razu nie dostrzegła siniaków czy śladów pobicia, choć Heard twierdziła, że Johnny Depp się nad nią znęcał fizycznie i psychicznie.
Wręcz przeciwnie – Kate James uważa, że to Amber była agresywna, skora do kłótni i krzyków. Za to Johnny'ego zapamiętała jako zawsze miłego, cichego i troskliwego. Także w stosunku do syna asystentki, którego czasami musiała zabierać do pracy. Depp uczył go wtedy gry na gitarze i wykazywał ogromną cierpliwość.
Była asystentka oświadczyła, że Amber Heard przez niemal 4 lata pracy znęcała się nad nią psychicznie, krzyczała z byle powodu, wysyłała obraźliwe smsy o 2-4 nad ranem. James była świadkiem nadużywaniem alkoholu i narkotyków – Heard gustowała w winie, grzybach halucynogennych i tabletkach MDMA (tzw. ecstasy).
- To oświadczenie pochodzi od niezadowolonej byłej pracownicy, która została zwolniona ze względu na słabą jakość pracy. Nie ma wątpliwości, że robi to zgodnie z założonym planem – powiedziała prasie osoba z otoczenia Amber Heard, która została pozwana przez byłego męża na 50 mln dol.
Podobna rozprawa rozpocznie się 23 marca w Londynie i jest związany z obraźliwą dla Johnny'ego Deppa publikacji w dzienniku "The Sun". Redaktor naczelny, komentując przyznanie Deppowi roli w filmie "Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda" (2018), określił go m.in. mianem "żonobijcy".