Mrożące krew w żyłach zeznania
Ich sprawa rozwodowa przypominała prawdziwą wojnę. Aktorka przed wszczęciem procesu udzieliła kilku dramatycznych wywiadów. "Pewnego razu, w trakcie trzydniowej libacji, Johnny złapał mnie za szyję i obojczyk i uderzył o blat. Nie mogłam wstać, ponieważ on mnie dusił, a moje ręce i nogi cały czas ślizgały się po rozlanym alkoholu i były przeciągane po połamanym szkle na blacie i podłodze. Odłamki wiele razy pocięły moje ręce i stopy. Bojąc się o własne życie, powiedziałam Johnny'emu: "Krzywdzisz mnie i tniesz mnie". Johhny to zignorował i dalej bił mnie wierzchem swej zamkniętej dłoni i uderzał plastikowym telefonem o ścianę dopóki nie rozpadł się na kawałki. Kiedy uderzał tym telefonem, poważnie skaleczył się w palec i uciął jego koniuszek… Kiedy udało mi się wyswobodzić, zabarykadowałam się w łazience" - wyznała.