Jolanta Fraszyńska padła ofiarą oszustwa. Straciła oszczędności na mieszkanie córki
Aktorka znalazła się w gronie znanych osobistości, które dały się namówić na inwestycję we współczesne dzieła sztuki. Joanna S. z Galleri New Form pozyskała w ten sposób nawet 300 mln zł.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kilka tygodni temu Prokuratura Regionalna w Białymstoku zajęła się sprawą Galleri New Form, której właścicielka jest podejrzana m.in. o gromadzenia bez zezwolenia środków pieniężnych i pranie brudnych pieniędzy.
– Z utęsknieniem czekam na zwrot pieniędzy, włożyłam w to wszystkie oszczędności. Były przeznaczone na mieszkanie dla córki. Jestem pokrzywdzoną klientką, tak jak kilku innych aktorów i celebrytów – mówiła Jolanta Fraszyńska tygodnikowi "Sieci".
Cały proceder Galerii New Form sprowadzał się do namawiania biznesmenów i celebrytów do kupowania dzieł sztuki z opcją późniejszego odkupienia. "Miało do tego dochodzić po pół roku lub roku od transakcji, a zyski wahać się od 15 do 18 proc. w skali roku" – donosiły Wiadomości WP, podkreślając, że klientów nie odstraszyło wpisanie Galleri New Form na listę ostrzeżeń przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Oprócz Fraszyńskiej ofiarą oszustwa padł także jej partner, Tomasz Zieliński, który miał podpisaną umowę na pozyskiwanie nowych klientów. Tygodnik wymienia także Omenę Mensah i Grażynę Wolszczak, jednak tylko Fraszyńska powiedziała wprost o nieudanej inwestycji.
Wiadomości WP pisały pod koniec lutego, że podczas przeszukania galerii sztuki ABW znalazła 5 mln zł, sztabki złota i srebrne monety. Polce mieszkająca w Szwecji, która stoi za Galleri New Form, może grozić nawet 10 lat więzienia i grzywna do 10 mln zł.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.