Justin Bieber płakał tuż po aresztowaniu!
Sensacyjnych doniesień w związku z aresztowaniem Justina Biebera ciąg dalszy! O ile w to, że idol nastolatek od pewnego czasu nadużywa alkoholu i narkotyków, nikt nie wątpił, o tyle okoliczności sprawy mogą szokować.
Jak donoszą amerykańskie media, tuż po zatrzymaniu za jazdę pod wpływem alkoholu, przekroczenie prędkości, stawianie oporu podczas aresztowania i wyzwanie policjantów oraz kierowanie pojazdem bez prawa jazdy, Bieber płakał jak dziecko. Później, kiedy robiono mu policyjną fotografię, swoje emocje próbował maskować uśmiechem od ucha do ucha.
Policja zatrzymała 19-letniego wokalistę, gdy wracał do domu z nocnego klubu, ścigając się z innymi samochodami. Okazało się, że prowadził auto, będąc pijanym. Piosenkarz został przewieziony do aresztu na badanie krwi, następnie do stanowego więzienia, skąd wyszedł po przesłuchaniu i wpłaceniu kaucji. Teraz czeka na proces.
Podczas zatrzymania Justin miał powiedzieć funkcjonariuszom, że tego dnia matka podawała mu antydepresanty, podobno przez cały dzień palił również marihuanę. Szokujące są także doniesienia informatorów jednego z serwisów, którzy twierdzą, że rodzice gwiazdora byli przy tym, gdy ich syn w stanie wskazującym wsiadał do samochodu.
Co sądzicie o całej sprawie?
(fot. Instagram)
(fot. AFP)
(fot. Instagram)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski