Justyna Żyła ma nowy pomysł na biznes. Idzie jak burza

Po rozstaniu z mężem Justyna Żyła nie daje za wygraną. Żona skoczka postawiła na rozwój swojej kariery, dlatego zaczęła zajmować się czymś, co sprawia jej ogromną radość. Niedawno ruszyła ze swoim kanałem na YouTubie, gdzie można oglądać krótkie filmiki, na których Żyła przyrządza potrawy.

- Blog i kanał to dopiero początek mojej kulinarnej przygody, w planach mam jeszcze wydanie książki, a w przyszłości chciałabym też otworzyć pensjonat, w którym będę serwować swoje potrawy i desery. Ale najpierw muszę pozamykać pewne sprawy prywatne, żeby móc robić wszystko najwyższym poziomie - powiedziała Żyła w rozmowie z Party.pl.

Oprócz rozwiajania swojej pasji, Justyna Żyła ma też stałą pracę.

- Pracuję w Ustroniu, w butiku należącym do mojej znajomej. To fajna praca, która daje mi własne pieniądze i pozwala zapomnieć o codziennych kłopotach. Wiem, że dla niektórych to nic wielkiego, ale dla mnie to wiele znaczy.

Justyna zaczęła porządkować sprawy prywatne już dwa miesiące temu. To właśnie wtedy informowała o rozstaniu z mężem, jego kochance i innych nie pozałatwianych rzeczach rodzinnych. Nie da się ukryć, że Żyła była pod obstrzałem mediów.

- Do tej pory nie miałam żadnego doświadczenia w kontaktach z prasą, więc nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak wiele rzeczy może zostać wykorzystanych przeciwko mnie. Moje dzieci są dla mnie najważniejsze i staram się robić wszystko, by jak najmniej odczuły skutki mojego rozstania z Piotrem - dodała.

Justyna Żyła zatrudniła również menadżerkę, z którą ustala, jak ma wyglądać jej kariera.

- Spotkałyśmy się, przegadałyśmy wszystko. Uświadomiłam sobie, że muszę odciąć się od tego, co było i zacząć żyć na nowo. Chcę być niezależna i pracować na siebie. Mam nadzieję, że nazwisko Żyła stanie się kiedyś moją własną, kulinarną marką.

Justyna Żyła wyznała także w "Party", że postanowiła uregulować sprawy z Piotrem.

- Piotr, mimo że mieszka osobno, stara się, by dzieci miały u niego swój kąt, choć to nigdy już nie będzie wspólny dom.

Trzymacie kciuki za karierę Justyny Żyły?