Już wiadomo, gdzie odbędzie się pogrzeb Jerzego Pilcha

Jerzy Pilch zmarł pod koniec maja w swoim domu w Kielcach. Smutną informację potwierdziła żona pisarza, Kinga. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" żona autora "Pod Mocnym Aniołem" powiedziała, że Jerzy Pilch zmarł we wtorkowe popołudnie. Od kilku dni narzekał na złe samopoczucie i kiepskie ciśnienie. - Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem. Kochał życie, nie był samotnikiem, jak próbowano go przedstawiać - mówiła żona pisarza na łamach "Wyborczej".

Teraz znane są już szczegóły dotyczące pogrzebu Pilcha. Najbliższe osoby zmarłego pisarza powiedziały "Polityce", że artysta zostanie pochowany w mieście, w którym mieszkał, czyli w Kielcach. Pochówek obędzie się bez wielkiej celebracji. Pilcha pożegnają tylko rodzina i bliscy przyjaciele.

Pisarz od lat chorował. Nie wszyscy wiedzieli, że Pilch cierpiał na chorobę Parkinsona. Nie litował się jednak nad sobą. O swojej dolegliwości mówił wprost w wywiadach. Poza tym miał problemy z ciśnieniem.

O tym, gdzie odbędzie się pogrzeb poinformowała "Polityka".