Ryszard Kalisz
Poseł nie wymiguje się również od obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem. Tuli go do snu, karmi i kąpie.
Jestem z nim we wszystkie weekendy, staram się być wiele nocy, jednocześnie normalnie pracuję. Moje życie towarzyskie w zasadzie zanikło, bo staram się jak najszybciej pojechać i wziąć Ignacego na ręce. Karmię go z butelki i chodzę na spacery- dodał.