Byli skazani na siebie
Oboje związani są z Podhalem. Chodzili też do tej samej szkoły. Choć każde obrało inną ścieżkę zawodową, ich drogi wreszcie się przecięły. Poznali się lepiej w 2006 r. podczas konkursu w Planicy. Ewa robiła wówczas fotoreportaż z zawodów, Kamil stawał się coraz większą gwiazdą. Zaiskrzyło. Para pobrała się w sierpniu 2010 r.
- Ujął mnie nieśmiałością. Peszył się, jak miał mi spojrzeć prosto w oczy. Byłam pierwszą dziewczyną, którą przyprowadził do rodziców. Zrozumiałam, że traktuje naszą znajomość poważnie. Kiedy się poznaliśmy, skończyłam 21 lat, on miał 19. Właściwie razem dojrzewaliśmy i byliśmy dla siebie jak lustra - powiedziała Ewa w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".