Trwa ładowanie...
18 marca 2010, 08:01

Kammel sprzedał ferrari!

Kammel sprzedał ferrari!
d1vr7kx
d1vr7kx

No i stało się! Kryzys dopadł i jego. Choć Tomasz Kammel (39 l.) bez wątpienia ma głowę do interesów i on musiał pomyśleć o oszczędzaniu.

Na pierwszy ogień poszło ukochane cacko Tomka – czarne ferrari. Kilka dni temu były prezenter sprzedał swego szybkiego i niestety bardzo drogiego w utrzymaniu rumaka. Dzięki temu ma około 200 tysięcy zł na bieżące wydatki.

Właśnie mija rok od czasu zwolnienia Tomka z TVP2. Mimo że Kammel pukał do wszystkich możliwych drzwi, pracy w mediach nie dostał. Ze znanego dziennikarza z dnia na dzień stał się już tylko szkoleniowcem. Stracił nie tylko prestiżową pracę, skończyły się też bajońskie pieniądze jakie zarabiał dzięki pracy w telewizji.

Choć na koncie miał spore oszczędności i one zaczęły topnieć, Trzeba było więc pomyśleć o cięciu kosztów. Z bólem serca Tomek podjął męską decyzję – trzeba sprzedać ferrari. Kilka dni temu Tomasz Kammel pojawił się w salonie z tymi luksusowymi samochodami. Odstawił swe ukochane dziecko na parking i oddał wszystkie dokumenty.

d1vr7kx

Choć jego ferrari nie jest najnowsze, dostał za nie około 200 tysięcy. Tomkowi, który uwielbia otaczać się luksusowymi rzeczami z pewnością kwota ta bardzo się przyda i wystarczy na kilka miesięcy. Dzięki sprzedaży Kammel zyskał nie tylko sporą sumkę ale i dużo zaoszczędził. Roczne ubezpieczenie takiego cacka to około 8 tysięcy, dochodzą jeszcze ogromne koszty paliwa. Miesięcznie na samą benzynę Tomek mógł wydać nawet 4 tysiące. Mknące ferrari pali bowiem nawet 20 litrów na 100 kilometrów.

Za sprzedażą ukochanego autka przemawiała także nasza kapryśna aura. Jeżdżenie kabrioletem gdy z nieba sypie śnieg do najprzyjemniejszych niestety nie należy. Na szczęście w garażu Tomek ma drugą ekskluzywną zabawkę. Na otarcie łez zostało mu bowiem porsche.

Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:

Ta Polka jest nieziemsko seksowna!

d1vr7kx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1vr7kx

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj