Kanye West zareagował na pozew Kim Kardashian. Będzie walczyć o dzieci
To już koniec małżeństwa Kim Kardashian i Kanyego Westa. Niedawno gwiazda "Keeping Up With The Kardashians" złożyła papiery rozwodowe. Teraz popularny raper odpowiedział na nie i postawił swoje warunki.
Wydawać się mogło, że ich małżeństwo jest idealne. Głośny ślub w 2014 r. był transmitowany w telewizji, para często pokazywała się wspólnie na różnych imprezach i czerwonym dywanie. Niestety, nie wszystko złoto, co się świeci. Według zagranicznych mediów w związku Kim i Kanyego od dłuższego czasu nie działo się najlepiej.
Decyzję o rozwodzie podjęła Kim Kardashian. Według prasy celebrytka miała dość wahań nastrojów rapera. Co więcej, para od dłuższego czasu nie spędzała czasu razem jako małżeństwo. - Widywali się ze względu na dzieci, ale mieszkali osobno. Kim wie, że to małżeństwo się skończyło - podawał informator magazynu "E!".
W połowie lutego Kardashianka złożyła pozew rozwodowy. Tabloidom udało się dotrzeć do dokumentów. Kanye West przez cały ten czas milczał, jednak teraz zdecydował się zareagować na to, co znajduje się w pozwie.
Kim i Kanye rozwodzą się. West nie zgadza się na wszystkie warunki Kardashianki
Z nieoficjalnych informacji wynika, że dzieci pary będą przez większość czasu z Kim. "TMZ" podaje, że Westowi nie podoba się taki pomysł i chce wspólnej opieki nad dziećmi w systemie 50/50. Podobno Kim i Kanye wspólnie opracowują harmonogram spotkań, który ma zostać przedstawiony w sądzie do akceptacji.
Celebrytka nie będzie również walczyć o alimenty od artysty - on też nie chce wsparcia od niej. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z nieruchomościami, które posiada małżeństwo. W dokumentach nie ujawniono także daty separacji - możliwe, że informacja o tym, kiedy Kim i Kanye zdecydowali się rozstać, nigdy nie ujrzy światła dziennego.
Zobacz także: Kanye West traci nad sobą kontrolę? Jego zachowanie niepokoi