Karolina Małysz kocha podróże. Pasję chce zmienić w biznes
Karolina Małysz, choć dorastała w świetle kamer, dziś nie szuka rozgłosu mediów i kolorowej prasy. Jednak ci, którzy są ciekawi, jak żyje i czym zajmuje się dorosła już córka słynnego skoczka, znajdą ją na Instagramie. Tam też zarabia na życie.
Kiedy na początku lat dwutysięcznych w Polsce wybuchła tzw. małyszomania, córka Adama Małysza miała kilka lat. Od małego była świadkiem największych sportowych sukcesów ojca, któremu kibicowała od maleńkości. Podobnie jak żona skoczka, także i jego jedyna córka przykuwała uwagę mediów.
Karolina Małysz nigdy jednak nie brylowała w świetle fleszy i z pewnością odetchnęła, gdy wraz z końcem sportowej kariery ojca skończyło się wzmożone zainteresowanie prasy jego rodziną. W dorosłe życie córka skoczka wkraczała już zdecydowanie bardziej anonimowa, a wzmożoną uwagę mediów po wielu latach wywołała dopiero informacja o ślubie dziewczyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Małysz: "Jeszcze nie do końca czuję się teściową, wszystko będę teraz nadrabiać"
Córka Adama i Izabeli Małyszów jesienią 2021 r. stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem został Kamil Czyż, z którym spotykała się od siedmiu lat, a którego zna od przedszkola. Młodych górali z Wisły poza uczuciem łączy też wspólne zamiłowanie do sportu i podróży.
Od jakiegoś czasu Karolina i Kamil starają się też przekuć swoją pasję w biznes. Małżonkowie założyli podróżniczego bloga, w którym relacjonują swoje wyjazdy w najdalsze zakątki i dzielą się z internautami praktycznymi poradami.
Karolina Małysz: jakie ma wykształcenie?
W zarabianiu na social mediach z pewnością pomaga im doświadczenie i wiedza Karoliny, która jest absolwentką kierunku media społeczne w zarządzaniu na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagielońskiego.
Czym zajmuje się Karolina Małysz?
Karolina Małysz, która dumnie przedstawia się w sieci jako Social Media Specialist, prowadzi też współpracę reklamową na swoim profilu instagramowym. Jak na razie, to on ma większą liczbę obserwatorów niż podróżniczy projekt małżonków.