Karolina Szostak jest zakochana?! Właśnie pochwaliła się niespodzianką od "cichego wielbiciela"
Karolina Szostak pochwaliła się fanom okazałym bukietem kwiatów, który dostała w prezencie. Okazuje się, że podarunek otrzymała od tajemniczego wielbiciela.
Karolina Szostak to obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd Polsatu. Dziennikarka sportowa rozpoczynała przygodę z telewizją od występów w młodzieżowym programie "5-10-15", pod koniec lat 90. zaczęła zaś pracę dla stacji, z którą związana jest do dziś. Szostak regularnie pojawia się na antenie Polsatu oraz Polsat Sport, przekazując widzom nowinki ze świata sportu. W sieci natomiast zdawkowo chwali się szczegółami życia prywatnego.
Karolina Szostak ma adoratora? "Cichy wielbiciel" sprawił jej niespodziankę
W środę Karolina Szostak opowiedziała instagramowym obserwatorom o pewnej niespodziance, która spotkała ją tego dnia. Okazuje się, że w siedzibie Polsatu na dziennikarkę czekał... okazały bukiet kwiatów. Szostak postanowiła podziękować osobie, która wręczyła jej niespodziewany podarunek. Co ciekawe, nie mogła jednak zrobić tego wprost. Do bukietu została bowiem dołączona jedynie karteczka z jej nazwiskiem - tym samym celebrytka nie dowiedziała się, kto wysłał jej kwiatowy prezent. Wszystko wskazuje więc na to, że Szostak ma tajemniczego adoratora.
Chciałam podziękować jakiemuś cichemu wielbicielowi, bo dostałam obłędne kwiaty. Właśnie je odebrałam z pracy. Tylko było napisane dla kogo. Pachną, dziękuję bardzo. Ktokolwiek to był, bardzo dziękuję - powiedziała na InstaStories.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mikołaj Roznerski o budowie domu za Warszawą i własnym biznesie
Dziennikarka była na tyle uradowana kwiatowym podarunkiem, że opublikowała również specjalny post poświęcony niespodziance. 48-latka zaprezentowała fanom zdjęcie, do którego zapozowała, trzymając w dłoniach okazały bukiet. Przy okazji podzieliła się pewną refleksją na temat prezentu od tajemniczego adoratora.
Dostałam kwiaty bez liściku, najpierw ucieszyłam się, bo są piękne, a potem pomyślałam, że skoro nikt się nie podpisał, to wie, że ja wcale od tej osoby nie chciałabym ich dostać! Dziewczyny, co myślicie o takich rozkminkach? - rozprawiała na Instagramie.
Pod najnowszym postem Szostak wdała się też w krótką dyskusję z pewną internautką dotyczącą tajemniczego adoratora. W jednym z komentarzy dziennikarka zasugerowała, że chciałaby dostać kolejny bukiet.
Kwiaty to kwiaty - napisała jedna z komentujących.
Wiadomo, ale miło wiedzieć, od kogo - odpowiedziała jej Szostak.
Wspomniana wcześniej użytkowniczka stwierdziła, że po opublikowanym przez Szostak poście jej tajemniczy adorator może się do niej odezwać lub przysłać kolejny bukiet - o ile będzie miał odwagę. Dziennikarka zdradziła zaś, że "liczy na kolejne" kwiaty. Pod postem Szostak pojawiło się wiele innych komentarzy na temat kwiatów od jej cichego wielbiciela.
No bez wątpienia chciał zrobić na Tobie wrażenie - napisała pod postem Szostak Agnieszka Laskowska.
Zawsze miło dostać - skomentowała Ewa Wachowicz.
Piękne kwiaty dla pięknej kobiety. Nie zastanawiaj się; A może tylko ktoś chciał ci zrobić przyjemność i zbudować dzień; O, jakiś wielbiciel; Imponujący bukiet! Może ktoś się ujawni! Piękny! - pisali internauci.
Trwa ładowanie wpisu: instagram