Kasia Kowalska w 2003 r.
Z tego, co opowiadała Kowalska, wynika, że Kostek wkrótce po porodzie zniknął z życia jej i Oli. Muzyk zajął się swoimi sprawami, jakby zapominając o rodzinie.
- Po porodzie szybko zostałam sama, bo ojciec Oli postanowił ewakuować się z naszego życia. Nie szukał żadnego kontaktu z dzieckiem, nie dał przez te lata na utrzymanie córki ani grosza - opowiadała Kowalska w wywiadzie dla "Pani".