Kasia Tusk
Udało jej się utrzymać ceremonię w tajemnicy.
Kasia Tusk marzyła, aby media jak najmniej dowiedziały się o jej planowanym ślubie. Mimo wzmożonej czujności fotoreporterów najprawdopodobniej ta sztuka jej się udała! Pudelek.pl dowiedział się, że córka premiera mogła wyjść za mąż za Stanisława Cudnego w minioną sobotę. Jak zmyliła paparazzich?
Podobno para młoda zorganizowała ceremonię w Nowym Mieście Lubawskim, a ochroną ich prywatności w tym dniu zajęło się Biuro Ochrony Rządu.
Mój znajomy fotograf chciał się dostać na ceremonię by zrobić kilka fotek. Został jednak zablokowany przez funkcjonariuszy BOR. Ślub odbył się w Nowym Mieście Lubawskim w sobotę i zgrał się ze świętem tegoż miasta, co ułatwiło ukrycie przyjazdu wielu nietutejszych gości- twierdzi źródło portalu.
Jeśli to prawda, to gratulujemy Kasi. Jej próba zmylenia mediów i zabawa z nimi przez ostatnie tygodnie, polegająca na wyśmiewaniu kolejnych spekulacji na temat ślubu, okazała się skuteczna.