Kasia Tusk
Ale to tylko takie mydlenie oczu. Bo przecież córka premiera chętnie sięga po te właśnie piekielnie drogie kosmetyki. Sama przyznała, że ma krem, za który trzeba zapłacić ponad 300 zł i odżywkę do rzęs, która kosztuje 290 zł. W sumie, żeby zapełnić kosmetyczkę premierówny, trzeba wyłożyć z kieszeni około 850 zł. Czy to dużo?
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )