Ślub owiany tajemnicą
By uniknąć sytuacji sprzed lat, para podjęła wszelkie działania, by informacja o ich ślubnych planach nie przedostała się do mediów. Niestety, próba odwrócenia uwagi od przygotowań do ślubu nie powiodła się. Osoba z otoczenia Tuskówny w rozmowie z Wirtualną Polską zdradziła, że powodem wycieczki na Maltę, o której Kasia informowała na swoim blogu, był jej wieczór panieński.
- Kasia chwali się wycieczką na Maltę, gdzie w rzeczywistości odbył się jej wieczór panieński. Dziewczyny przekonywały ludzi, że chodzi o wieczór panieński jej przyjaciółki, Gosi, która bierze ślub we wrześniu, ale pierwsza w kolejce jest Kasia. Ona powie sakramentalne "tak" już w połowie lipca. Bardzo jej zależało na dyskrecji, ale tajemnica wyszła na jaw na ostatnim etapie przygotowań - czytamy na portalu.
Mamy nadzieję, że ten przeciek nie zakłóci spokoju Kasi i nie doprowadzi do kolejnego przełożenia ceremonii.