Trwa ładowanie...

Katarzyna Glinka uciekła z Polski. Boi się o przyszłość dzieci

Katarzyna Glinka wyjechała z rodziną na Teneryfę. Polska ją zmęczyła. Nie tylko pogodą, ale też i polityką. Aktorka zwierzyła się fanom, że zawsze marzyła, by zamieszkać w Hiszpanii. Czy zostanie tam na stałe?

Katarzyna Glinka (AKPA)Katarzyna Glinka (AKPA)
d4b9psb
d4b9psb

Od tygodnia popularna aktorka pokazuje na swoim Instagramie zdjęcia z Teneryfy. Pod jednym z nich napisała: "Zawsze marzyłam o tym, żeby zamieszkać w Hiszpanii. To jest nasze drugie podejście w ostatnim czasie. Mówią, że marzenia się spełniają zwłaszcza, jeśli się im pomaga". Czy gwiazda "Barw szczęścia" zostanie tam na stałe?

Tak przewiduje "Super Expres". Jednak aktorka na razie jedynie ładuje akumulatorki podczas wymarzonego urlopu i zamierza przywieźć ze sobą trochę słońca, które nawet żartobliwe łapie na jednym z wakacyjnych zdjęć w dłonie. Nie wszyscy fani przyklaskują pomysłowi dalekich rodzinnych wyjazdów w okresie pandemii. Jedna z fanek ostrzegła Glinkę zgryźliwie, że może nie móc wrócić do kraju, jeśli nagle wstrzymają loty.

Polskie gwiazdy uciekają w ciepłe kraje. Wkrótce może to być niemożliwe

Gwiazda odpowiedziała jej: "można żyć lękiem i nie wychodzić z domu. A można próbować zachować skrawki normalności. Dzięki takim wyjazdom naprawdę, uwierz mi, przestajesz się bać i po prostu żyjesz". Katarzyna Glinka ma dosyć strachu, nieprzyjemnej aury, ale też i decyzji rządzących... Kiedy patrzy na własne dzieci beztrosko bawiące się na południowej plaży, myślami jest z protestującymi nad Wisłą.

d4b9psb

Pod jednym ze zdjęć aktorka napisała: "A dzieci biegają i biegają bez końca... myślę o ich przyszłości. Wierzę, że będą żyli w bezpiecznym i mądrze zarządzanym kraju". Post oznaczyła hasztagami nawiązującymi do nurtujących ją problemów: strajku kobietzmian klimatycznych. Choć akurat na te ostatnie znaczący wpływa mają właśnie częste podróże samolotowe. Świadomi problemu Szwedzi uknuli nawet termin związany ze wstydem, który można odczuwać z powodu samolotowych wycieczek (“Flygskam”). Do Polski i do Hiszpanii on jeszcze chyba nie dotarł...

d4b9psb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b9psb