Katarzyna Krzeszowska
Nie jesteśmy prostytutkami, ja tak nie uważam - odpierała zarzuty islamistów Krzeszowska.
- To jest zupełnie inna kultura, ale ludzie byli bardzo mili, sympatyczni i otwarci dla nas. Osobiście nie czułam się niebezpiecznie - byłyśmy na wyspie Bali, która była odseparowana od miejsca, w którym te protesty miały miejsce - powiedziała w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN.