Katarzyna Warnke zaklina rzeczywistość. Stroi się na wyjścia do "restauracji"
Aktorka stosuje się do rządowych zaleceń i w związku z pandemią koronawirusa pozostaje w domu z mężem i dzieckiem. Wpadła na nietypowy sposób, jak celebrować wieczory.
Katarzyna Warnke we wrześniu 2019 r. została mamą. Aktorka szybko jednak wróciła do pracy. Ze względu na obecną sytuację znowu musiała zwolnić tempo.
Gwiazda nie ma wątpliwości, że przestrzeganie zasad domowej kwarantanny jest najlepszym rozwiązaniem. "Zrobienie większych zakupów i pozostanie w domu w najbliższym czasie to nie panika, jak niektórzy z pogardą i wyższością ogłaszają, tylko rozsądek i myślenie społecznie zaangażowane. Bo chodzi o to, żeby jak najmniej osób zachorowało, a nie tylko, żebym ja był/była ok" - pisała na Instagramie na początku marca.
Zobacz: Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Początkowo Katarzyna Warnke, podobnie jak większość z nas, była zadowolona, że ma więcej czasu na czytanie książek, oglądanie filmów, gotowanie. Jednak z czasem nawet przyjemności potrafią znużyć. Aktorka wpadła na pomysł, jak odczarować tę stagnację.
"Pomyślałam, że przy sobocie namówię was może na odwiedziny w eleganckiej restauracji 'Na niby'. Ja tu z mężem ostatnio bywam i powiem wam, że daje radę. Ubrać się, umalować, zapalić świece i pokazać, że nam zależy i że wciąż mamy jeszcze miejsce na odrobinę magii " - ogłosiła.
Aktorka zapozowała do zdjęcia w eleganckiej, czerwonej sukni, złotym naszyjniku i makijażu. Nie pokazała jak na ten wyjątkowy wieczór przygotował się jej mąż, Piotr Stramowski.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Z pewnością taka odmiana zrelaksowałaby każdą młodą mamę.