Księżna Kate z synkiem
Na te zdjęcia czekał cały świat! Kate i William w końcu pokazali wszystkim swoje maleństwo.
Gdy tylko pojawili się w drzwiach szpitala św. Marii, rozbłysły flesze. Operatorzy i fotoreporterzy czekali na ten moment od kilku tygodni.
Młodzi rodzice wyglądali na zmęczonych. Kate była ubrana w błękitną sukienkę w białe grochy. Kiedy podeszli do dziennikarzy, we wzruszającym geście przekazała Williamowi synka. Troskliwy i bardzo przejęty tata spędził noc, czuwając przy żonie i dziecku. O godzinie 20:15 naszego czasu opuścili mury szpitala. Powiedzieli, że myślą jeszcze o imieniu, ponieważ muszą się z synkiem najpierw zaznajomić. -To bardzo szczególna chwila w życiu każdego człowieka - powiedziała księżna. Książę dodał, że kiedy patrzy na syna, cieszy się, że jest podobny do mamy. -Przypomina Kate, i całe szczęście. Ma jej usta. Po krótkim oświadczeniu świeżo upieczeni rodzice wrócili do szpitala. Po niespełna dwóch minutach Kate usiadła na tylnym siedzeniu podstawionego samochodu, a William wyszedł, trzymając syna w dziecięcym foteliku. Po czym sam usiadł za kierownicą, i odjechał.
Wcześniej tego dnia do szpitala przyjechali rodzice Kate oraz książę Karol wraz z żoną.
- Zarówno ja, jak i moja żona jesteśmy przepełnieni radością z powodu przyjścia na świat mojego pierwszego wnuka. To specjalna chwila dla Williama i Catherine i jesteśmy podekscytowani wraz z nimi z powodu narodzin ich synka - napisał tuż po narodzinach w oficjalnym oświadczeniu książę Karol. - Bycie dziadkiem to unikatowy moment w życiu każdego, jak mówiło mi wielu ludzi w ostatnich miesiącach, jestem więc niezwykle dumny i szczęśliwy, że zostałem dziadkiem po raz pierwszy - nie krył wzruszenia.
Zobaczcie najmłodszego następcę tronu!