Kate Rozz
Kate przez cały czas małżeństwa z Adamczykiem była bardzo blisko ze swoim byłym mężem. Wciąż się o niego kłócili. To do Jeana, a nie Piotra zwracała się z problemami i z nim właśnie podejmowała ważne decyzje. Mało który mężczyzna zniósłby długo taką sytuację - twierdzi w rozmowie z Faktem znajomy byłej pary.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )