Kayah pojawiła się w "Tańcu z gwiazdami". Na widowni nie siedziała sama

W rozpoczętym właśnie sezonie polsatowskiego "Tańca z gwiazdami" nie można narzekać na nudę. Dostarczają ich nie tylko sami uczestnicy, choć trzeba przyznać, że nie rozgrzewają parkietu wyłącznie występami. Gorąco było wokół Krzysztofa Rutkowskiego, który może nie popisał się talentem tanecznym, za to dowcipem i ciętym językiem, szczególnie w konfrontacji z Iwoną Pavlović. Widzowie jednak dość szybko znużyli się kontrowersjami wywoływanymi przez detektywa i to on właśnie odpadł w drugim odcinku.

Dużo śmiechu dostarczają za to Wiesław Nowobilski i Agnieszka Litwin, której gorąco kibicują koleżanki z kabaretowej sceny. Jej występy z widowni podziwiały m.in. Joanna Kołaczkowska, Katarzyna Pakosińska i Ewa Błachnio. Najwięcej wzruszeń zaś jak dotąd dostarcza Jamala, ukraińska piosenkarka, która z pomocą Polsatu zbiera fundusze na pomoc jej rodakom. Relacjonuje też, jak wygląda sytuacja za wschodnią granicą, ale podkreśla, że nie chce, by widzowie jej żałowali, ale razem z nią okazywali wsparcie Ukraińcom.

Piosenkarka może też liczyć na duże wsparcie, również duchowe, ze strony polskich przyjaciół z branży. Murem za gwiazdą stoi Kayah, która niejednokrotnie występowała z Jamalą, także w koncertach na rzecz Ukrainy. Wokalistka tym razem towarzyszyła koleżance w "Tańcu z gwiazdami". Obecność Kayah na widowni w studio mogła być dla zgromadzonych zaskoczeniem, ale z pewnością nie dla Jamali. Panie spotkały się też za kulisami.

"Wiem, że każdy z uczestników robi wszystko by wypaść jak najlepiej, trenują godzinami by dać z siebie wszystko. Kibicuję każdemu z nich, ale w tej edycji wyjątkowo i najmocniej mojej siostrze Jamali" - napisała na Instagramie.

Obecność Kayah nie była jednak jedyną niespodzianką. Wokalistce na widowni towarzyszył były mąż, Rinke Rooyens. Widok ten nie jest mimo to szczególnie zaskakujący, Kayah w końcu nieraz podkreślała, że choć od lat nie są razem, nadal łączą ich serdeczne, przyjacielskie relacje.

Rooyens ponadto jest producentem "Tańca z gwiazdami". Jego obecność na planie więc w ogóle nie dziwi. Jego widok jednak wśród publiczności, to mimo wszystko rzadkość. Fotoreporterom udało się uchwycić, jak oboje bawili się podczas ostatniego odcinka. Zobaczcie zdjęcia.