Niepokojące wpisy Kayah. Ma poważne problemy?
Piosenkarka podzieliła się gorzkimi przemyśleniami na temat życia, bliskości, samotności... Jej fani i przyjaciele zapewniają, że są dla niej wsparciem. Czy Kayah znowu straciła ukochanego?
Niezwykle utalentowana, piękna i uwielbiana przez fanów piosenkarka dziś jest ikoną polskiej sceny. Czy jednak w życiu osobistym wiedzie jej się równie dobrze? Jej małżeństwo z producentem telewizyjnym Rinke Rooyensem rozpadło się, co do dziś uważa za porażkę. Nie udało się także związać na dłużej z Sebastianem Karpielem-Bułecką. Muzyk marzył o założeniu rodziny, Kayah miała ten etap życia za sobą. Nie wyszła relacja z senegalskim artystą, który luźno podchodził do idei wierności...
Kilka lat temu na jaw wyszło, że piosenkarka spotyka się z byłem Prezesem Giełdy Papierów Wartościowych. Para unikała wspólnych wyjść na oficjalne wydarzenia, bardzo rzadko gdziekolwiek pojawiała się wzmianka o nich. Raz piosenkarka dała namówić się na nieco więcej zwierzeń Katarzynie Groniec podczas audycji radiowej.
- Lubię z kimś dzielić życie. To jest jak szóstka w totka: znaleźć drugą osobę, czującą i rozumiejącą świat podobnie jak ty - wyznała wtedy.
Czy teraz los się odwrócił? "Dobry Tydzień" donosi, że w mediach społecznościowych, gdzie Kayah jest bardzo aktywna, jakiś czas temu udostępniła sentymentalny wpis. Pod wideo napisała: "Czasami wydaje mi się, że jedyne, co pozostało, to wspomnienia. Jakoś opuściła mnie nadzieja, jej miejsce zajęło rozczarowanie...".
Pod postem posypały się komentarze ze słowami wsparcia, od fanów, przyjaciół... Jednak piosenkarka nie odpowiedziała na nie, nie opowiedziała także publicznie, co ją boli. "Czy związek finansisty i piosenkarki trawi kryzys" - zastanawia się gazeta.