Kelis straciła męża. Mike Mora nie żyje. 37-latek miał czwarte stadium raka żołądka
Po wielu miesiącach leczenia zmarł Mike Mora, mąż Kelis. Walczył z nowotworem żołądka. Piosenkarka jest w żałobie.
Kelis potwierdziła, że jej mąż nie żyje. Mike Mora o raku żołądka dowiedział się ponad półtora roku temu, ale publicznie przyznał się do walki z chorobą dopiero pod koniec września 2021.
Pokazał zdjęcie ze szpitala i napisał: "Zamieszczam to, ponieważ życie jest pełne najbardziej nieoczekiwanych sytuacji. Nigdy nie sądziłem, że może mi się to przytrafić, gdy mam zaledwie 36 lat, trójkę dzieciaków i żonę, która mnie kocha". Dodał, że się nie podda i przetrwa.
Mniej więcej wtedy Mora został zdiagnozowany. Cierpiał na raka żołądka. Nowotwór objawiał się mocnymi bólami brzucha, brakiem apetytu, a nawet bólem w plecach. Mike sądził, że to wrzody. Prawda okazała się dużo gorsza. Mężczyzna trafił do szpitala. Po wielu miesiącach leczenia zdecydował się opowiedzieć o tym, co go spotkało.
Prosił, by inni doceniali to, co mają, bo życie naprawdę jest za krótkie. Wciąż się leczył, ale rezultatów nie było. Czwarte stadium raka żołądka oznacza bowiem obecność przerzutów, również tych w odległych organach.
Mora zmarł pół roku po tym, jak w sieci wyznał, że ciężko choruje. Miał zaledwie 37 lat. Kelis w oświadczeniu poprosiła fanów o uszanowanie jej prywatności.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram