Ewa Pacuła
Od jakiegoś czasu obserwujemy dziwne zjawisko – gwiazdy zabierają swoje zwierzęta na bankiety, imprezy, konferencje prasowe… Zdezorientowane psy i koty nie bawią się oczywiście w najlepsze, ale najzwyczajniej cierpią. Czy gwiazdy naprawdę myślą, że zadymiony pub to najlepsze miejsce dla ich czworonogów?!