Kim Kardashian
Kardashian nie będzie zadowolona z tych zdjęć. Kim uwielbia się fotografować, ale tylko na określonych warunkach, czyli wtedy, gdy jest w pełnym makijażu i pięknych kreacjach. Fotoreporterzy jeżdżą jednak za nią tak często, że zdarza im się przyłapać celebrytkę w zupełnie innym wydaniu.
Kilka dni temu Kim opuszczała klinikę urody w czarnej bluzie i legginsach. Zabiegi, które wykonywała w salonie, nie pozwoliły jej się ponownie umalować. Dzięki temu paparazzi mogli zrobić Kardashian zdjęcia bez ton pudru na twarzy, grubej kreski na oku i czerwonych ust.
Kim chyba się tego nie spodziewała i wyraźnie było widać, że nie jest zadowolona z obecności panów z aparatami.
Naszym zdaniem Kardashian nie ma się czego wstydzić. W naturalnym wydaniu prezentuje się dziewczęco i uroczo. Co prawda, ten obraz znacznie różni się od tego, jaki kreuje chociażby na swoim profilu na Instagramie, gdzie wstawia mnóstwo swoich zdjęć w pełnym makijażu, ale to jeszcze nie powód do smutku.
A wy jak oceniacie naturalną Kim?