Uzależnione od botoksu gwiazdy błagają go o wizytę. Lekarz celebrytów przerwał milczenie
Zastanawialiście się, jak w czasie pandemii koronawirusa radzą sobie celebryci uzależnieni od botoksu? Otóż nie radzą sobie. Mówi o tym lekarz gwiazd, którego telefon nie przestaje dzwonić od miesiąca.
Społeczna kwarantanna jest wyjątkowo demokratyczna, jeśli chodzi o zabiegi kosmetyczne czy fryzjera. Nieważne kim jesteś – po zdjęciu obostrzeń każdy z nas będzie wymagał "przywrócenia do stanu początkowego". Także gwiazdy, które już teraz odchodzą od zmysłów. Wie o tym dr Harold Lancer, dermatolog z Beverly Hills.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Jego klientami są ludzie z pierwszych stron gazet, osoby związane show-biznesem, sportem i polityką. Jak m.in. Victoria Beckham, Kim Kardashian West czy Beyoncé.
Dr Lancer nie przyjmuje pacjentów od 17 marca, kiedy jeden z jego klientów przyznał się, że był we Włoszech.
W wywiadzie z PageSix lekarz zdradził, że od miesiąca jego pielęgniarki odbierają dziennie od 20 do nawet 45 telefonów.
To zdesperowani celebryci, którzy błagają o wolne terminy, wizytę domową, poradę telefoniczną lub informację, kiedy podwoje gabinetu zostaną otwarte.
Dr Harold Lancer wykonuje m.in. zastrzyki z botoksu i wypełniaczy, z których tak ochoczo korzysta jego bogata i rozpoznawalna klientela.
Nie jest tajemnicą, że zabiegi muszą być powtarzane co 4 miesiące. Część pacjentów dermatologa znalazła się więc w dramatycznej sytuacji.
Lekarz opowiedział też, że niektórzy jego klienci są do tego stopnia zdesperowani, iż decydują się samemu przeprowadzić zabieg.
Lancer przytoczył przykład swojej stałej klientki, prawniczki pracującej w show-biznesie. Młoda kobieta postanowiła zrobić sobie peeling. Skończyło się poparzeniami 2. stopnia.
- 12 dni zajęło mi naprawienie jej twarzy. Kuracja przebiegała przy pomocy zdjęć, rozmów telefonicznych i leków, które dostarczał jej kurier - mówi Lancer.
Dermatolog celebrytów zdradził też, że na drugą połowę lata ma już umówione tysiąc wizyt. To jego stali klienci, którzy desperacko potrzebują botoksu, wypełniaczy i kuracji odmładzających. Na razie codziennie wysyłają mu swoje selfie.
Chcemy podziękować wszystkim ludziom, którzy walczą ze skutkami koronawirusa. Ich nazwiska nie są publicznie znane, a twarze mają skryte pod maskami. To m.in. pracownicy służby zdrowia oraz sklepów i aptek, stróże porządku, kurierzy i przewoźnicy. Krótkie, kilkusekundowe nagranie z indywidualnym podziękowaniem zwykłym bohaterom można przesyłać pod adres e-mail: dziekujebohaterom@wp.pl. Mogą to być oklaski, gest, słowo "dziękuję", nagranie kwiatów, laurki lub linki do filmów umieszczonych w serwisie YouTube lub publicznych postów na Facebooku. Materiały umieszczone na FB należy oznaczać hashtagiem #dziekujebohaterom. Wszystkie filmy zostaną wyemitowane na specjalnie uruchomionym kanale w WP Pilot.