Kim Kardashian
Kim Kardashian co kilka miesięcy wraca do blondu. Na co dzień wierna jest prostemu uczesaniu w kolorze ciemnego brązu, jednak jak przystało na kobietę, która kocha modowe i urodowe eksperymenty, zbyt długo w jednej fryzurze nie jest w stanie wytrzymać.
Jakiś czas temu Kim swoje gęste, ciemne włosy przefarbowała - najpierw sięgnęła po złoty blond, następnie platynę. Szybko jednak okazało się, że przygoda z jasną czupryną była krótkotrwała. Tym razem wydaje się, że gwiazda zdecydowała się na jednorazowy wyskok i prawdziwe włosy ukryła po blond peruką. Jasne loki i ciemne odrosty sprawiały bardzo naturalnie wrażenie.
W takim wydaniu Kim wybrała się na kolację z młodszą siostrą, Kendall. Kardashian wyglądała dość dziwnie, jednak nie ze względu na kompletnie nową fryzurę, a strój. Oglądaliśmy ją w różnych wydaniach, jednak czegoś podobnego Kardashian jeszcze nie próbowała.
Kim do restauracji udała się ubrana w długą, czarną sukienkę z siateczki. Pod nią miała... bieliznę wyszczuplającą? Kombinezon w kolorze ciała opinał kobiecą sylwetkę gwiazdy, doskonale podkreślając wszelkie krągłości. Strój uzupełniały sandałki z futerkiem.
Dziwacznie? Oj tak! Dobrze, że Kim postawiła na delikatny makijaż - trzeba przyznać, że jej twarz prezentowała się bez zarzutu.
Zobaczcie zdjęcia!