Kim Kardashian
Kim Kardashian mimo bardzo kobiecych kształtów chyba już nigdy nie zrezygnuje z opiętych ubrań. Ostatnio celebrytka wybrała się na lunch do jednej z hollywoodzkich restauracji. Miała na sobie ołówkową, czerwoną i grubą spódnicę, która podkreślała jej krągłe biodra. Nie to jednak przykuwało największą uwagę.
Kardashian założyła również bardzo obcisłą bluzkę, która nieco prześwitywała. Fotoreporterzy, a także przechodnie mogli dzięki temu podziwiać jej sutki, które odznaczały się spod cienkiego materiału.
Kim tradycyjnie kiepsko dobrała rozmiar ubrań. Zbyt przylegające do ciała rzeczy tworzyły fałdki na skórze, wylewające się znad spódnicy. "Ikona stylu" Kanye Westa z pewnością musi jeszcze popracować nad szczegółami.
A może tak naprawdę o to chodziło, by nic nie odsłaniając, jednak coś pokazać?