Kim Kardashian
Kim Kardashian i Kanye West zabrali swoją córkę na spektakl "Król Lew" w ramach tzw. poranka na Broadwayu. Jak zwykle największą sensację spośród członków popularnej rodziny wzbudziła celebrytka, która kilka lat temu zaistniała w show-biznesie słynną już seks-taśmą. Jak wyglądała tym razem?
Co ciekawe, prezentowała się całkiem nieźle i zadziwiająco szczupło. Czarna sukienka z białą koronką podkreślała krągłości i ukrywała mankamenty jej sylwetki. Po drugiej ciąży Kardashianka miała problem z powrotem do swojej dawnej figury. Wszelkie próby wciskania się w obcisłe kreacje kończyły się komicznie.
A ponieważ żona Westa zrobi wszystko, by media postrzegały ją jako jedną z najlepiej ubranych i najseksowniejszych kobiet świata, postawiła na kolejną metamorfozę. Wygląda na to, że w końcu przestał ją stylizować mąż, który ponoć "doskonale wie, co dla niej najlepsze". Jak podoba Wam się w takim wydaniu?