Sara Mannei z siostrami, Ines i Nadią
Odkąd związała się z Arturem Borucem, stała się łakomym kąskiem dla mediów. A ponieważ Sara Mannei sama dodatkowo dba o rozgłos, może liczyć na popularność.
Dzięki pieniądzom swojego niedawno poślubionego męża celebrytka może pozwolić sobie na zakupy w najdroższych butikach świata u topowych projektantów. Przez dziennikarzy nazywana jest często luksusową szafiarką. To dlatego, że za pośrednictwem bloga oraz serwisów społecznościowych z dumą prezentuje swoje kosztowne stylizacje.
Kroku dotrzymują jej w tej dziedzinie młodsze siostry, Nadia oraz Ines. Panie chętnie odwiedzają programy śniadaniowe i opowiadają o swojej działalności oraz łączących je siostrzanych relacjach
O 18-letniej Ines wiadomo, że jest uczennicą klasy o profilu medycznym I LO w Poznaniu, a w przyszłości chciałaby zostać chirurgiem. Nie mniejszą uwagę niż siostry wzbudza także Nadia, która ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji na Uniwersytecie A. Mickiewicza w Poznaniu. Na co dzień wychowuje dwie córki oraz przygotowuje się do zawodu notariusza. 27-latka, podobnie jak jej siostra Sara, jest żoną milionera. Jak informuje "Flesz", ukochany Nadii to Piotr Voelkel Jr, jeden z najbogatszych Polaków, spadkobierca firmy VOX, której wartość szacuje się na 300 milionów złotych.
Jak podobają wam się modne siostry? Czy Ines i Nadia dorównują pod względem urody Sarze?