Trwa ładowanie...

Towarzyszyła Komasie na Oscarach. Jest dumna z jego osiągnięć

Kinga Rusin pogratulowała reżyserowi filmu "Sala samobójców. Hejter" kolejnego sukcesu na arenie międzynarodowej. Przywołała wspomnienie z oscarowej kampanii dzieła Jana Komasy.

Towarzyszyła Komasie na Oscarach. Jest dumna z jego osiągnięćŹródło: fot. ONS
dfy8dvk
dfy8dvk

Jan Komasa jako twórca filmowy cieszy się coraz większym uznaniem, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Film "Boże ciało" jego autorstwa zdobył wszystkie najważniejsze, krajowe laury i został naszym reprezentantem na Oscarach. Nie udało się zdobyć najważniejszej światowej nagrody, ale polska produkcja znalazła się w zaszczytnym gronie pięciu najlepszych filmów międzynarodowych w 2019 roku.

Zaledwie miesiąc po powrocie reżysera z oscarowej gali do polskich kin trafił kolejny film Komasy "Sala samobójców. Hejter". Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany dystrybutorów, ale produkcja szybko trafiła na platformę VOD. Oprócz tego film zdobywa popularność na zagranicznych festiwalach.

Zobacz: "Sala samobójców. Hejter". Jan Komasa: "Ten film to szczepionka na hejt"

"Sala samobójców. Hejter" został laureatem międzynarodowego konkursu najlepszych narracji na Tribeca Film Festival. Jeden z jurorów, reżyser "Trainspotting" Danny Boyle nie krył słów podziwu wobec dzieła Komasy. "Czym Nixon i Watergate byli dla Coppoli, gdy kręcił 'Rozmowę', tym Facebook i fake newsy są dla twórcy 'Hejtera'" - ocenił.

dfy8dvk

Z sukcesu polskiego filmowca cieszy się też Kinga Rusin, która opublikowała ich wspólne zdjęcie na Instagramie. Dziennikarka TVN miała okazję obserwować, na kilka dni przed galą Oscarów, kampanię promocyjną "Bożego ciała". Twierdzi, że Jan Komasa cieszył się tam sporym uznaniem.

"Widziałam jakie wrażenie robił Janek na amerykańskich filmowcach ze swoją artystyczną wizją, osobistą kulturą, pokorą, ale jednocześnie pewnością, co do swojej filmowej drogi. I nie mam wątpliwości, że to dopiero początek światowej kariery, za co mocno trzymam kciuki. Niech żyją talent i wizja!" - ogłosiła.

Przypomnijmy, że Kinga Rusin od kilku lat jest oscarową korespondentką TVN. W tym roku głośnym echem odbył się jej udział w zamkniętej imprezie światowych sław. Dziennikarka udostępniła zdjęcie z Adele i opisała szczegóły wyjątkowego spotkania z gwiazdami. Spotkała ją za to ostra krytyka np. ze strony redakcji "Wiadomości".

dfy8dvk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dfy8dvk

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj