Kinga Rusin w BBC
Kinga Rusin opowiedziała historię o tym, jak trafiła do BBC. Prezenterka poleciała za ocean, by nagrać felieton o szkole tańca. Tak to się zaczęło...
Historia jest ciekawa i uczy nas, że nic w życiu nie dzieje się przypadkowo. Zobaczcie, jak doszło do tego, że naszą rodzimą Kinię pokazali na ekranach odbiorników telewizyjnych w Wielkiej Brytanii.
- Poleciałam do Nowego Jorku na dwa dni, żeby nagrać felieton o szkole tańca, do której pojechał zwycięzca „You can dance”. Po zdjęciach poszłam na zakupy na moją ulubioną Piątą Aleję. Poprosiłam kolegę, żeby pomógł mi zrobić o tym materiał na moją stronę internetową. Łowy były bardzo udane. Pod koniec, kiedy ledwo dźwigałam torby, podeszła do mnie jakaś kobieta. Zapytała, czy jestem z Europy i czy mogłabym jej opowiedzieć o zakupach w Nowym Jorku. Spisywała moje spostrzeżenia, a my nagrywaliśmy wszystko małą kamerą. Okazało się, że była dziennikarką serwisu internetowego BBC. - opowiedziała sama Rusin w jednym z wywiadów.
Może ten krótki dokument z jej udziałem jest początkiem czegoś większego? Czy uważacie, że Rusin byłaby w stanie poprowadzić angielską edycję "You can dance"?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.