Kinga Rusin wspiera protestujące kobiety. Przekazuje na ich rzecz pokaźną kwotę
Kinga Rusin dołączyła do grona osób, popierających toczące się protesty kobiet. Swoje zaangażowanie błyskawicznie przekuła też w działanie i wesprzeć protestujące także finansowo.
W całej Polsce trwają protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, wpływającej na zaostrzenie prawa aborcyjnego. W czwartek, 22 października TK oznajmił, że dotychczasowe przepisy regulujące przerwanie ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu są niezgodne z Konstytucją.
Orzeczenie rozjuszyło wiele Polek i Polaków. W całej Polsce tysiące obywateli wyszło na ulice, mimo trwającej pandemii i obowiązujących obostrzeń. Wiele gwiazd wypowiedziało się na ten temat w sieci. W sobotę na wiecu głos zabrali politycy, działacze, artyści i dziennikarze.
Piotr Kraśko: "Kinga Rusin jest dla mnie jak siostra. Sercem jestem po jej stronie"
Głos w sprawie zabrała także Kinga Rusin. Dziennikarka popiera protestujące kobiety i dodatkowo postanowiła wesprzeć je finansowo. "Dziś przeznaczam 100 tysięcy złotych na natychmiastową pomoc prawną i organizacyjną dla protestujących i krzywdzonych wyrokiem "TK" kobiet, dla czterech organizacji: Strajk Kobiet, Dziewuchy Dziewuchom, Centrum Praw Kobiet i Federację na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny", napisała w krótkim oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dziennikarka dodała także, że to jej mała cegiełka na rzecz ewentualnych sądowych przepraw, które mogą czekać aktywistki i wszystkie zaangażowane w protesty kobiety. Jednocześnie podkreśliła, by nie ustawać w protestach. "Wspierajmy na różne sposoby kobiece organizacje. Rząd obciął im dotacje i marzyłby o tym, żeby przestały istnieć. Nie dajmy władzy tej satysfakcji! I protestujmy. Do skutku", dodała, zaznaczając, że sama też się pojawi na planowanej na piątek wielkiej manifestacji w Warszawie.