Miała potworne dolegliwości. Ukrywała, że ma koronawirusa
Klaudia El Dursi jest aktywna w mediach społecznościowych i często pokazuje, co u niej słychać. Ale gdy zaraziła się koronawirusem, o chorobie wiedzieli tylko najbliżsi. Okazuje się, że gwiazda TVN-u miała poważne objawy i długo nie mogła dojść do siebie.
Klaudia El Dursi przebiła się do show-biznesu dzięki programowi "Top Model". Zwróciła uwagę widzów i wyróżniła się na tyle, że choć nie wygrała programu (kontrakt z agencją modeli otrzymał w 8. edycji Dawid Woskanian), to dostała do prowadzenia nowy format TVN - "Hotel Paradise".
Prowadząca, modelka, influencerka w mediach społecznościowych. Klaudia ma dziś 630 tys. obserwatorów na Instagramie, z którymi dzieli się swoim życiem. Ale nie zdradziła im, że zaraziła się koronawirusem i bardzo cierpiała z tego powodu.
Na szczęście El Dursi najgorsze ma już za sobą i dziś o wiele chętniej opowiada o tym, co przeżyła. 31-latka twierdzi, że nie afiszowała się ze swoją chorobą, bo była wystraszona i bardzo źle się czuła.
Polskie gwiazdy z koronawirusem. Lista jest coraz dłuższa
- Niewiele choruję w życiu, ale ten wirus dał mi się we znaki. Miałam wszystkie możliwe objawy – mówiła El Dursi w rozmowie z Pomponikiem. Covid-19 dosłownie ściął ją z nóg.
- Na początku towarzyszył mi totalny ból głowy, mięśni oraz oczodołów. Następnie straciłam apetyt, węch i smak. Miałam dolegliwości żołądkowe, specyficzny kaszel. Dusiło mnie w klatce piersiowej – wyliczała gwiazda TVN-u.
Na szczęście obyło się bez hospitalizacji, ale nawet kiedy objawy już ustąpiły, a testy na obecność wirusa dawały negatywny wynik, El Dursi nie doszła od razu do siebie. Przez dwa tygodnie była bez sił, bo jej organizm był tak wycieńczony.
Trwa ładowanie wpisu: instagram