Uśmiech uratował wszystko
Kiedy większość gwiazd na czerwonym dywanie pojawiła się w kreacjach z głębokimi dekoltami, rozcięciami w okolicach talii i koronkami, Kasia Sokołowska zjawiła się w olbrzymiej objętości zielonego i połyskującego weluru. Złośliwi okrzyknęli tę kreację mianem "welurowej choinki".