Czarna pantera
Na początku kochance Pięty zależało na anonimowości i przedstawiła się prasie jako Joanna. W końcu dała się jednak namówić na rozmowę w "Fakcie", gdzie opowiedziała wszystko pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem, jednocześnie godząc się na publikację wizerunku.
Dziennikarze szybko odkryli, że Izabela Pek aka "czarna pantera" ma bardzo obfite portfolio w serwisie modelingowym "Maxmodels". Kobieta bardzo chętnie brała udział w nagich sesjach zdjęciowych. Izabela poznała też niestety ciemne strony życia modelki. Próbowano nakłonić ją do prostytucji, opowiedziała o tym nawet programie TVN.