Komiczna sytuacja. Theresa May witająca księcia Williama przypomina Agatę Dudę ze słynnego zdjęcia

Książę William i premier Theresa May wzięli udział w otwarciu nowego krajowego centrum rehabilitacji dla wojskowych. W Stanford Hall otworzyli ośrodek wart przeszło 300 mln funtów, a który ma pomagać żołnierzom w m.in. rehabilitacjach po urazach. Dla księcia Williama to wyjątkowe miejsce, bo projekt sieci podobnych placówek stworzyli jego krewni. William przyznał nawet, że od początku był zaangażowany w budowę centrum.

Ale i tak największą uwagę zwróciła Theresa May. Premier została sfotografowana w momencie, gdy witała się z Williamem. Zaserwowała słynny już ukłon, a zdjęcia chwilę później trafiły do sieci. Komiczny i nieco dziwaczny gest szybko skomentowali internauci. „Wygląda, jakby próbowała usiąść przed księciem” – czytamy.

Trudno nie skojarzyć tego zdjęcia z tym, które podczas Światowych Dni Młodzieży zrobiono Agacie Dudzie.

Fotograf Jacek Łabędzki sfotografował pierwszą damę, gdy ta witała kościelnych hierarchów na lotnisku w Krakowie. Ujęcie stało się szybko hitem w sieci, a memy mnożyły się z prędkością światła.
- To mnie przeraziło (...). Skala tego co się działo mnie przerosła. Zrozumiałem, że nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie komentarze. I chociaż większość z nich jest pozytywna, to pojawiły się również niemiłe czy wręcz obraźliwe. A one tkwią w pamięci najbardziej. Chociaż każdy się wstydzi za siebie, to miałem taki moment, że chciałem przeprosić ludzi na zdjęciu, panią Prezydentową, hierarchów. Po prostu jestem tak wychowany, że uważam, iż należy szanować wszystkich - mówił dla innpoland.pl Łabędzki.

To była cenna lekcja i dla fotografa, i dla pierwszej damy. Od tamtej pory na próżno szukać podobnych zdjęć Agaty Dudy. Z kolei Theresa May zdaje się nie przejmować tym, jak wypada na zdjęciach. Bo to nie pierwsza (i pewnie nie ostatnia) taka sytuacja.

Niemal identyczny gest uchwycono na zdjęciu, gdy kilka miesięcy temu spotkała się z księciem Williamem i księżną Kate.

Równie komicznie premier wypadła podczas pierwszego spotkania z królową. Wtedy zwrócono uwagę także na buty May. Zwierzęcy wzór nie wszystkim do tej pory kojarzyłby się ze stylizacją godną spotkania z monarchinią. Brytyjczycy tylko czekają na kolejne wpadki i dziwaczne sytuacje z May w roli głównej. A ona im ich regularnie dostarcza. Wypracowała swój specyficzny styl, którego jeszcze długo nie będzie można zapomnieć.