Brak najważniejszej osoby
Kiedy niedawno Dorota Szelągowska po raz trzeci wyszła za mąż, nikt nie znał terminu ślubu. Zabrakło na nim nie tylko fotoreporterów, ale również najbliższej rodziny panny młodej, w tym Katarzyny Grocholi. Szybko zaczęto plotkować, że między matką a córką jest konflikt. Jednak pisarka wypierała się tego.
- Gdyby zaprosiła mnie, musiałaby też zaprosić rodziców swojego męża, swojego ojca z żoną i nagle lista gości by się bardzo wydłużyła – powiedziała w rozmowie z Plejadą.