To koniec. Gwiazdorska para rozwodzi się po 13 latach
Gwiazdorska para, która kilka miesięcy temu świętowała rocznicę ślubu i kupiła nową willę, zdecydowała o rozstaniu. Amerykańska prasa podkreśla, że to z inicjatywy supermodelki Gisele Bündchen dojdzie do rozwodu, ale jej mąż nie zamierza iść z nią na noże.
Tom i Gisele świętowali w lutym 13. rocznicę ślubu
Tom Brady to zawodnik futbolu amerykańskiego z drużyny Tampa Bay Buccaneers. Mająca niemieckie korzenie, ale pochodząca z Brazylii Gisele Bündchen zasłynęła jako supermodelka. Wspólnie przez prawie 16 lat tworzyli szczęśliwą parę, ale już wiadomo, że nie spędzą razem jesieni życia.
- Ugoda jest już wypracowana. Zgodzili się na wspólną opiekę nad dziećmi - mówi informator magazynu "People". Papiery rozwodowe zostały złożone w piątek (28.10) w sądzie. Doniesienia o rozwodzie nie są wielkim zaskoczeniem, gdyż już od miesiąca mówiło się o poważnym kryzysie i o tym, że Bündchen postawiła już krzyżyk na swoim małżeństwie.
- Była z tego powodu smutna przez długi czas i nadal jest to trudne, ale czuje, że musi iść naprzód. Nie wierzy, że jej małżeństwo można naprawić - mówił kilka tygodni temu znajomy rodziny.
Wiadomo, że Brady i Bündchen podzielą się prawem do opieki nad dwójką dzieci: 12-letnim Benjaminem i 9-letnią Vivian. Brady ma też 15-letniego syna Johna ze związku z aktorką Bridget Moynahan. Co ciekawe, sportowiec i supermodelka zaczęli się spotykać w 2006 r., ale wkrótce okazało się, że Moynahan jest w ciąży z Bradym (oficjalnie nie byli już wtedy razem). Dla Bündchen to był cios, ale nie zrezygnowała z tej miłości i w 2009 r. stanęła na ślubnym kobiercu.
Nie wiadomo, w jaki sposób małżonkowie podzielą się majątkiem. Nieoficjalnie mówi się, że niedawno kupiona za 17 mln dol. willa na wyspie Indian Creek (Floryda) pozostanie własnością żony.
