Kordek przyczyną rozwodu

Wczoraj przed warszawskim sądem odbyła się druga rozprawa rozwodowa Dariusza Kordka. Jego żona, Agnieszka Gewert, żąda, aby wziął całą winę na siebie.

Darek i Aga byli małżeństwem przez kilka lat. Jesienią ubiegłego roku Gewert spakowała walizki i wyprowadziła się z domu.

Na rozprawie zeznawali świadkowie powołani przez Kordka. Była to, między innymi, Kasia Skrzynecka, która przyjaźni się z parą. Wydawać by się mogło, że małżonkowie otrzymają rozwód już na pierwszej rozprawie, która miała miejsce kilak tygodni temu. Agnieszka i Darek zgodzili się jednomyślnie, aby nie orzekać o winie.

- Ale ona niespodziewanie zażądała przed sądem, aby całą winę wziął na siebie Darek. Chce, by płacił jej alimenty!- wyznał informator w Fakcie.

Podobno Kordek tak bardzo przejął się żądaniem żony, że nie mając propozycji aktorskich, zaczął zarabiać jako agent ubezpieczeniowy.

Wygląda na to, że żadne z nich nie odpuści i rozprawa będzie się ciągnąć wiekami. Może w międzyczasie uda im się dogadać i rozwodu w ogóle nie będzie? Byłoby uroczo :)