Donatella Versace, Allegra Versace
Nie wszystko da się ukryć!
Donatella Versace wie, jak zwrócić na siebie uwagę. Na tegorocznej gali MET organizowanej przez Metropolitan Museum of Art pojawiła się w efektownej sukni stworzonej przez należący do niej dom mody. Twarz i ciało projektantki są jednak na tyle oszpecone licznymi operacjami plastycznymi, że odwracały uwagę od balowej kreacji. Czy 59-latka powinna nosić takie stroje?
Zaburzenia odżywiania, liczne operacje plastyczne i obsesja, by wszelkimi możliwymi sposobami utrzymać szczupłą sylwetkę... Po latach eksperymentów z własnym ciałem, Versace wygląda dziś karykaturalnie. Trudno przejść obojętnie obok jej ponaciąganej twarzy i pomarszczonych pleców. Mamy wrażenie, że projektantka nie potrafiła w odpowiednim momencie powiedzieć: Stop!
Co sądzicie o wizerunku Donatelli?