Gabriela Kownacka
Przecież każdy, kto zna Gabrysię wie, że nie przyjdzie ona po pomoc do fundacji jak po jałmużnę. Ona tych pieniędzy nie tknie. Nawet pomysłowi zorganizowania koncertu była niechętna, bo nie zamierza nikogo o nic prosić - mówią znajomi Kownackiej