Król Karol III nie zaśpiewał hymnu na pogrzebie matki. Tak nakazuje tradycja
Pogrzeb królowej Elżbiety II obfitował w nowe obyczaje, które mogą zadziwiać nie tylko Brytyjczyków. Jedną z nowości jest fakt, że król Karol III nie będzie już śpiewał hymnu. Dlaczego?
Wielka Brytania z honorami pożegnała swoją wieloletnią monarchinię. Większość Brytyjczyków nie zna innej rzeczywistości niż czasów panowania królowej Elżbiety II. W końcu zajmowała ona tron przez 70 lat. Przejmujący po niej władzę król Karol III, jak i poddani muszą poddać się nowym zasadom.
Brytyjczyków czeka zmiana banknotów, znaczków, mundurów i dokumentów, na których był wizerunek królowej. Dokonano już reformy wersu hymnu, który z "God save the Queen" został zamieniony na "God save the King".
Właśnie dlatego podczas procesji z Westminster Hall do Westminster Abbey poruszony król Karol III nie śpiewał już hymnu, który teraz oddaje mu hołd. 73-letni następca królowej Elżbiety II jest zobowiązany zachować w tej sytuacji milczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kulisy pogrzebu Elżbiety II. "Królowa miała swoje życzenia"
Śmierć Elżbiety II uruchomiła procedurę "Operation Unicorn". Od wieczoru, kiedy królowa zmarła, każdy kolejny dzień był dokładnie zaplanowany. 19 września rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe od nabożeństwa żałobnego w Opactwie Westminsterskim w Londynie, później kondukt z ciałem królowej wyruszył w kierunku Wellington Arch, a następnie trumnę przewieziono autem do zamku w Windsorze. Tam w kaplicy św. Jerzego odbędzie się ostatnie nabożeństwo z udziałem najbliższej rodziny i współpracowników. Oficjalnie trumna królowej Elżbiety II zostanie złożona w grobie o godz. 20.30 czasu polskiego tuż obok księcia Filipa.