Królowa Elżbieta II zapewniła jednak wsparcie "mentorów" dla Meghan Markle
Według najnowszych doniesień Meghan Markle otrzymała odpowiednią pomoc przy wejściu do rodziny królewskiej. Zespół "mentorów" zatrudniła specjalnie dla niej królowa Elżbieta II. To by zaprzeczało teorii Meghan z wywiadu, że nie dostała żadnego wsparcia.
W głośnym wywiadzie u Oprah Winfrey Meghan Markle stwierdziła, że nikt jej nie pomógł w przygotowaniach do roli księżnej, ani w poznaniu manier i obyczajów panujących w rodzinie królewskiej. - Nie było lekcji, jak mówić, jak się ustawiać, jak zachowywać się po królewsku. Nie było takiego szkolenia, które pomogłoby nowym członkom rodziny. Nie zaoferowano mi tego - mówiła.
Według Meghan jedyne, czego rodzina ją nauczyła, to kłaniania się przed królową. Hymnu Wielkiej Brytanii nauczyła się za to sama, przez internet.
Najnowsze informacje mają jednak wskazywać na kłamstwo aktorki. Według źródła "Daily Mail" królowa Elżbieta II osobiście zajęła się tematem wprowadzenia Meghan do rodziny i zatrudniła specjalny zespół "mentorów", który miał ją przygotować do roli księżnej.
ZOBACZ TEŻ: Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
- Pomagał im (Meghan i Harry'emu) wspaniały zespół bardzo lojalnych i doświadczonych asystentów. Niestety, ona i Harry nie chcieli nikogo słuchać - twierdzi informator tabloidu.
We wspomnianym zespole była Samantha Cohen, najbardziej zaufana doradczyni królowej. Miała pomóc Meghan w przygotowaniach do ślubu w 2018 r. i dalej ułatwić jej wejście w nowe, książęce życie.
Jak podaje "Daily Mail", rodzina królewska w zamkniętym gronie omawia sprawę m.in. problemów z domniemanym rasizmem w stronę Meghan. Poruszony ma być też temat pomocy dla księżnej, czy faktycznie współpracowała z "mentorami".