Królowa Letizia nie kryje oznak upływającego czasu
Choć w przeszłości królowej Letizi zarzucano zbyt inwazyjne ingerowanie w swoją urodę i zamiłowanie do zabiegów medycyny estetycznej (dokonana przez monarchini korekta nosa zakończyła się wydaniem oficjalnego oświadczenia ze strony pałacu królewskiego), dziś widać, że żona Filipa VI nie stara się ukryć oznak upływającego czasu. Można nawet powiedzieć, że 50-latka z dumą eksponuje srebrzyste pasma na głowie.