Siła spokoju
Prezenter nie dał się sprowokować byłej żonie. Ibisz nie zamierza komentować medialnych doniesień ani wypowiedzi swojej byłej żony.
- To nieprawda. Publiczne podejmowanie tej dyskusji nie ma najmniejszego sensu. Szkoda czasu i nerwów - powiedział na łamach "Dobrego Tygodnia".