Krzysztof Krawczyk
Na koniec letniego sezonu Krzysztof Krawczyk wyjedzie do Sopotu z żoną Ewą, która chce go dopingować. W nadmorskim kurorcie piosenkarz zamierza regenerować siły po koncertach.
- Jest czas na pracę, musi być czas na odpoczynek. Nie można inaczej - tłumaczy piosenkarz.
Po powrocie z Sopotu Krzysztof Krawczyk chce wyprawić przyjęcie dla przyjaciół. Podobno członkowie zespołu Trubadurzy już szykują niespodziankę.