Krzysztof Krawczyk nadal w szpitalu. Żona muzyka zabrała głos
Pod koniec marca Krzysztof Krawczyk poinformował, że trafił do szpitala. Okazało się, że mimo przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19, muzyk zaraził się. Żona Krawczyka ma nadzieję, że zobaczy męża na święta wielkanocne w domu.
Krzysztof Krawczyk unikał spotkań z ludźmi, a gdy tylko miał możliwość zaszczepienia, zrobił to. Mimo to nie uniknął zakażenia koronawirusem. Pod koniec marca napisał na Facebooku dramatyczną wiadomość. Przebywał już wtedy w szpitalu pod Łodzią. Żona muzyka ubolewała nad tym, że nie może go zobaczyć. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce będą mogli cieszyć się swoim towarzystwem w domu.
W rozmowie z Plejadą Ewa Krawczyk wyznała, że jej mąż wraca do zdrowia.
"Krzysztof czuje się dużo, dużo lepiej. On nie czuł się tak źle, jak w mediach to przedstawiano. Rano dzwonimy do siebie z Krzysztofem, a potem oboje mamy lepszy dzień. Zawsze mówimy też sobie dobranoc. Obojgu jest nam ciężko, bo przez tyle lat byliśmy razem, a teraz musieliśmy się rozdzielić. Gdy z nim rozmawiam, jestem dzielna" - wyznała.
Krzysztof Krawczyk chory na COVID. Paradoks wyjaśniony
Żona gwiazdora liczy, że Krzysztof opuści szpital jeszcze przed świętami wielkanocnymi.
"Nawet najdłuższa rozmowa telefoniczna nie zastąpi przytulenia. Nie tracę nadziei, że spędzimy święta razem" - dodała.
Trzymamy za to kciuki.