Krzysztof Materna
Lekarze chcieli zostawić go na oddziale, lecz on uparł się i szybko wrócił do teatru.
Wyszedł na własne życzenie, ponieważ nie chciał zawieść współpracowników i widzów.
Na szczęście zrozumiał, że ze zdrowiem nie ma żartów i zaczął regularnie odwiedzać kardiologa.